Złota klatka, czyli prawdziwa historia księżniczki czystej krwi – tekst: Anna Castagnoli, ilustracje: Carll Cneut DWIE SIOSTRY


zlotablog1

Grudzień to czas poszukiwań prawdziwych książkowych perełek, którymi już niebawem będziemy mogli obdarować naszych najbliższych. Wydawnictwo Dwie Siostry po raz kolejny przygotowało wyjątkową pozycję, przekraczającą granice wieku, której piękno docenią zarówno dzieci, jak i dorośli. “Złota klatka” to poetycka baśń opowiadająca o córce cesarza, zepsutej do szpiku kości księżniczce Walentynie, która posiada wszystkie możliwe materialne luksusy i zawsze chce dostać to, czego zapragnie. Bohaterka ma 390 par butów, 812 kapeluszy, 50 pasków z wężowych ogonów i ogromny ogród pełen wyjątkowych ptaków. Ale to wszystko jej nie wystarcza. Rozpieszczona Walentyna chce czegoś niemożliwego, aby jej fantazja stała się rzeczywistością, więc wysyła swoich służących na niemożliwe misje, by ci zdobywali dla niej najbardziej egzotyczne ptaki świata do jej wspaniałej kolekcji.

Dziewczynka co dzień wymyśla kolejne gatunki wyimaginowanych stworzeń: ptak ze szklanymi skrzydłami, kolorowym dziobem, plujący wodą, a jeśli komuś nie udaje się spełnić jej pragnienia, księżniczka posyłała go na ścięcie, niczym Królowa Kier z “Alicji w Krainie Czarów”. Wciąż jest niezadowolona i często z czystej złośliwości każe ściąć kolejną głowę śmiałka, który wraca do niej z pustymi rękami albo ptakiem, który nie spełnia jej oczekiwań. Walentyna ma szczególne życzenie, chce by w pięknej złotej klatce, którą dostała od ojca na dziesiąte urodziny, znalazł się ptak, który umie mówić. Wraz z wykonaniem misji obiecuje swoim poddanym, że już nigdy więcej nie skaże nikogo na śmierć i uzna swoją kolekcję za zamkniętą. Nie będzie to jednak proste zadanie i poleje się jeszcze sporo krwi…

zlotablog2

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Anna Castagnoli, Carll Cneut, Ewa Stiasny, książki dla dzieci, recenzja, Wydawnictwo Dwie Siostry | Otagowano , , , , | Dodaj komentarz

RELAX – ANTOLOGIA OPOWIEŚCI RYSUNKOWYCH – Egmont

relax11

Na rynku ukazał się niedawno wydany przez Wydawnictwo Egmont zeszyt komiksowy “Relax. Antologia Opowieści Rysunkowych”. Egmont jest największym wydawcą komiksów na polskim rynku. Oprócz licznych znanych serii komiksowych w wykonaniu polskich i zagranicznych rysowników, od 1998 roku wydaje serię, zatytułowaną “Klub Świata Komiksu”. Wspomniany zeszyt jest jubileuszowym, bo tysięcznym już numerem popularnej serii. Wraz z okrągłym wydaniem zbiegła się inna data – czterdziestolecie wydania pierwszego numeru innej słynnej niegdyś w Polsce serii, zatytułowanej “Relax”, której “Klub Świata Komiksu” jest duchowym spadkobiercą.

Magazyn komiksowy “Relax” zaczął ukazywać się w latach siedemdziesiątych na fali odwilży, zapoczątkowanej dojściem do władzy Edwarda Gierka. Wraz z zachodnimi pożyczkami do Polski zaczęły masowo docierać również zachodnie produkty kupowane za pożyczone dewizy. Na rynku pojawiła się Pepsi i Coca Cola. Pierwsze mikrokomputery znalazły się nie tylko w Pewexach i Baltonie, ale można było je już kupić za złotówki w Składnicy Harcerskiej. Wraz z pojawieniem się magnetowidów, mikrokomputerów i zachodnich filmów na wszystkich dwóch kanałach polskiej telewizji, na rynku zadebiutował też komiks. I nie chodzi tu o publikowane w prasie już w latach 70. rysunkowe seriale, jak “Kapitan Żbik” czy popularna “Seria z tygrysem”, które były elementem patriotycznej, komunistycznej propagandy skierowanej do młodzieży, ale o prawdziwe zachodnie komiksy.

relaxorient

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Egmont, Klasyka Polskiego Komiksu, komiks, książki dla dorosłych, książki dla dzieci, recenzja | Otagowano , , , , , , , , , , , | Dodaj komentarz

Kresek, Bartek i całkiem zwyczajny początek – Kasia Nawratek, ilustracje Ola Szmida EZOP

 

kresekblog1

Króliki większą część swojego życia spędzają pod ziemią, w norach wyposażonych w wyloty, umożliwiające wyjście na powierzchnię. Kryjówka służy im nie tylko do walki z wrogami, ale również jest miejscem, gdzie samica rodzi młode. Królik kopie w ziemi nory, podobnie jak górnik pracujący w podziemiach, a jego praca związana jest z wieloma różnymi zagrożeniami. Jest jeszcze coś innego, co łączy kopalnię z króliczą norą. Na Śląsku, na jednym z osiedli górniczych, w zapadającym się bloku mieszka Bartek Kłopotek, główny bohater książki “Kresek, Bartek i całkiem zwyczajny początek”. To druga opowieść Kasi Nawratek, której akcja rozgrywa się na Śląsku. W 2012 roku w postaci audiobooka ukazał się jej debiut – “Czerwone piórko”, z okładką zaprojektowaną przez Olę Szmidę, której ilustracje możemy podziwiać również w najnowszej powieści pochodzącej z Katowic autorki.

Bartek Kłopotek wiedzie z pozoru zwyczajne życie i opowiada nam swoją historię. Mieszka z mamą (miłośniczką muzyki metalowej i czarnych ubrań), jej partnerem Piotrkiem oraz Kreskiem – jamnikiem, ulubieńcem całej rodziny. W weekendy odwiedza tatę i jego nową dziewczynę Anetę, za którą zbytnio nie przepada. Kiedy Piotrek traci pracę atmosfera w domu staje się napięta, a sprawy komplikują się również w relacjach z ojcem, gdy okazuje się, że Aneta spodziewa się dziecka. Podoba mi się sposób w jaki Kasia Nawratek opisuje relacje rodzinne. Bartek ma bardzo dobry kontakt z Piotrkiem, nawet jeśli czasem zdarza im się ze sobą nie zgodzić. Na tatę wciąż patrzy z podziwem i lubi z nim spędzać czas, sam przyznaje, że chciałby być kiedyś taki jak on. Ale również trochę taki jak Piotrek. Chłopiec nie może się przekonać do Anety nie dlatego, bo jest nową kobietą w życiu ojca. Nie podoba mu się jej stereotypowe podejście do życia i sposób, w jaki go traktuje (na przykład, gdy zwraca się do niego Bartuś, choć tyle razy prosił, by mówiła Bartek). Nie jest zadowolony, gdy dowiaduje się, że zostanie starszym bratem, tym bardziej, że musi zwolnić pokój i zabrać od taty wszystkie swoje ubrania i zabawki.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Kasia Nawratek, książki dla dzieci, Ola Szmida, recenzja, wydawnictwo Ezop | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

LITTLE EYES 1. Pierwsza książka – Katsumi Komagata WYTWÓRNIA

little2

Japoński grafik Katsumi Komagata zaczął tworzyć książki dla niemowląt i dzieci, gdy sam został ojcem. Inspiracją do stworzenia pierwszego zestawu składanych kart graficznych, zatytułowanego “Little Eyes. Pierwsza książka”, była reakcja jego 3-miesięcznej córeczki na widok pasiastej bluzki swojej mamy. Gdy zobaczył w jakim skupieniu dziecko jej się przygląda, postanowił wyprodukować szereg kart i książek, które miały stać się fundamentem prawdziwego porozumienia i komunikacji rodzica z dzieckiem. Zdaniem ekspertów komunikacja rozpoczyna się bardzo wcześnie, jeszcze zanim dziecko nauczy się mówić i ma ona kluczowe znaczenie w budowaniu więzi i zaufania. Tworząc od 1990 roku rewolucyjną serię Little Eyes, Komagata zdawał sobie sprawę, że maluszki reagują na kontrasty i proste kształty o wiele szybciej, niż na kolory.

Delikatne i starannie opracowane publikacje Komagaty przeznaczone są do stymulowania percepcji wzrokowej u dzieci. Zestaw “Little Eyes 1. Pierwsza książka” zawiera dwanaście prostych kart składających się w całości z czarnych i białych kolorów. Wycinane, trójdzielne strony wyglądają niesamowicie i zachwycam się nimi od pierwszego “rozłożenia”. Można je otwierać, składać, przewracać, a nawet tworzyć na ich podstawie małe historie. Są świetnie zaprojektowane, wyprodukowane na matowym papierze powlekanym, w naturalnym, jasnym odcieniu (Arctic Volume Ivory), dzięki czemu są czytelne, jak również przyjazne dla środowiska naturalnego. Plansze są inspiracją do tworzenia własnych połączeń, budowania figur geometrycznych różnej wielkości i innych skomplikowanych kształtów, tym bardziej, że można je na siebie nakładać, nie ograniczając się do pokazywania tylko jednej na raz. Dzieci nie mają być pozostawione same z książką, ale dzielić się z rodzicami swoimi odkryciami, razem uczyć się i bawić.

little3 Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Katsumi Komagata, książki dla dzieci, recenzja, Wydawnictwo Wytwórnia | Otagowano , , , , , , , | Dodaj komentarz

MAŁY ŻÓŁTY I MAŁY NIEBIESKI – Leo Lionni BABARYBA

maly1

Kiedy w 2011 roku na rynku pojawiła się książka “Naciśnij mnie”, francuskiego grafika i ilustratora Herve Tulleta, nikt nie spodziewał się, że wywoła ona prawdziwą “kropkową” rewolucję na całym świecie. Interaktywny hit zachwycił również maluchy i rodziców w Polsce, ale tak naprawdę mało kto zdawał sobie sprawę, że Tullet sam inspirował się wydaną w 1959 roku książką “Mały żółty i mały niebieski”, holenderskiego ilustratora i autora tekstów, Leo Lionniego. Jego figlarne kolorowe plamy cieszą się na świecie powodzeniem od wielu lat, otrzymały tytuł Najlepszej Ilustrowanej Książki Dla Dzieci roku 1959 wg New York Timesa i doczekały się kilkunastu wydań. I w końcu, w 2015 roku warszawskie Wydawnictwo Babaryba oddało je na ręce polskich czytelników.

maly3

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Babaryba, książki dla dzieci, Leo Lionni, recenzja | Otagowano , , , , , , | Dodaj komentarz

RZEKA CZASU Podróż przez historię świata – tekst i ilustracje: Peter Goes DWIE SIOSTRY

rzekacover22

“Rzekę czasu”, pierwszą autorską książkę belgijskiego grafika i ilustratora Petera Goesa, chciałam już kilka miesięcy temu sprowadzać z zagranicy, gdy wiosną wydawnictwo Dwie Siostry ogłosiło, że wyda ją w Polsce. Opłacało się czekać. Duży format, stonowana i ciemna paleta barw robią ogromne wrażenie. Nie tylko poczułam, jakbym właśnie weszła do muzeum, ale wręcz odbyła podróż w niewidzialnej kapsule czasu. Złożoność i każdy element tego projektu, niesamowite ilustracje oraz dbałość o najdrobniejszy szczegół i fragment tekstu, sprawiają, że za każdym razem, gdy bliżej przyglądam się konkretnej stronie, odnajduję na niej coś nowego. Bo “Rzeka czasu” to książka, którą czyta się przez oglądanie, a teksty są krótkie, proste i bezpośrednie. Ilustrowane sceny opowiadają historię naszej planety w jednej, ciągłej relacji i są idealnym wprowadzeniem do historii dla wszystkich dzieci w wieku szkolnym, fascynującą podróżą przez świat kultury i nauki.

rzeka1rzeka2

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki dla dzieci, Peter Goes, recenzja, Wydawnictwo Dwie Siostry | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

Oto jest Monachium – tekst i ilustracje: Miroslav Šašek DWIE SIOSTRY

sasekcover

Miroslav Šašek to czeski ilustrator i autor, najbardziej zapamiętany z serii książek dla dzieci “Oto jest…”, która od samego początku pełniła ważną rolę w edukacji turystycznej najmłodszych, przedstawiając wybrane wielkie miasta i regiony na świecie. Šašek urodził się w Pradze w 1916 roku i już od najmłodszych lat przejawiał uzdolnienia plastyczne. Zachwycał się malarstwem i rysunkiem, ale by spełnić oczekiwania rodziców, studiował architekturę. Gdy w 1948 roku doszło w kraju do komunistycznego zamachu stanu, Šašek opuścił Pragę i wyemigrował do Monachium, gdzie przez kilka lat pracował w Radiu Wolna Europa. Pomysł na stworzenie popularnej serii pojawił się, gdy autor spędzał urlop w Paryżu i zauważył, że rodzice na wakacjach z dziećmi są zbyt pochłonięci innymi sprawami, niż uczenie potomstwa historii miejsca i podziwu dla otoczenia. Początkowo zamierzał stworzyć tylko trzy książki o Paryżu, Londynie i Rzymie, ale okazały się one tak skuteczne i popularne wśród dzieci, że w sumie powstało ich aż osiemnaście!

“Oto jest Monachium” to piąty tom kultowej serii wydany w Polsce przez Wydawnictwo Dwie Siostry, które wybrało do tej pory miasta: Paryż, Londyn, Rzym, Nowy Jork i właśnie Monachium. Wraz z książkami cofamy się w czasie o ponad 50 lat. “Oto jest Monachium” ukazała się dokładnie w 1961 roku i pomimo wielu zmian, jakie nastąpiły przez te wszystkie lata w mieście, książka nie traci na aktualności. Šašek dokonał takich wyborów obiektów i treści, że jego książki mogą być bez problemu wydawane w każdych czasach. Niezbędna jest oczywiście drobna aktualizacja, bo o ile nie zmienia się położenie miasta, największe zabytki, główne przysmaki i tradycje mieszkańców, o tyle wraz z postępem technologicznym, ekonomicznym i kulturowym miasto zmienia się każdego dnia i z biegiem lat znikają kolejne elementy, stanowiące codzienność mieszkańców danych czasów. Obecnie nie zobaczymy na ulicach Monachium ludzi ubranych w tradycyjne bawarskie stroje, chyba że trwa akurat Oktoberfest, podobnie wozów zaprzężonych w konie dostarczających lodu do restauracji. Nie płaci się już marką niemiecką, a stare tramwaje można zobaczyć w muzeum transportu miejskiego. Jednak niezmiennie od 1810 roku odbywa się w Monachium Oktoberfest – wielkie dożynki chmielne, które co roku przyciągają do miasta kilka milionów smakoszy piwa, kiełbasek i pieczonych kurczaków, a Frauenkirche, czyli katedra Najświętszej Marii Panny oraz Nowy Ratusz, to wciąż symbole miasta i główne cele wycieczek.

sasek4sasek5
Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii książki dla dzieci, Miroslav Šašek, recenzja, Wydawnictwo Dwie Siostry | Otagowano , , , , , | Dodaj komentarz

E.G. Lutz – Co? Jak? Narysować, Co? Jak? Narysować. Szkicownik EGMONT

blog1

Moda na kolorowanki “nie tylko dla dzieci” wciąż się w Polsce rozprzestrzenia, a wielu dorosłych sięga po nie chcąc się odstresować i wyłączyć z ruchliwego życia. Efektowna grafika dostępna w różnych formach oraz element tajemniczości zachęca do zabawy, poprawia procesy myślowe, koncentrację i działa uspokajająco. Wydawnictwo Egmont zasiliło swoją ofertę o kolorowankę wyjątkową – prawdziwą klasykę, opublikowaną po raz pierwszy w 1913 roku – “Co? Jak? Narysować” mistrza Edwina George’a Lutza, który swoją pracą zainspirował samego Walta Disneya. Jego książkowy debiut to pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy szukają podręcznika do nauki rysowania i malowania, dzięki któremu stworzymy własne kolorowanki od podstaw. Od pustej strony, po osobiste arcydzieła. Wystarczy mieć pod ręką ołówek i kilka kredek, by uwolnić swoją wewnętrzną kreatywność.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii Edwin George Lutz, Egmont, książki dla dorosłych, książki dla dzieci, recenzja | Otagowano , , , , , , | Dodaj komentarz