Czy próbowaliście sobie wyobrazić coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliście? Zamknęliście oczy i malowaliście obraz w swojej głowie używając jedynie wyobraźni? Po omacku poszukiwaliście kształtów, kolorów i zapachów? A może po prostu daliście się pochłonąć fantazji i nie potrzebowaliście zamknięcia tego w żadnej formie ani przestrzeni? Jak wiele obrazów tworzy się w naszej głowie, obrazów, których nikt więcej, poza nami nigdy nie zobaczy? Odpowiedź na to pytanie zna bohaterka zjawiskowej książki Jimmy’ego Liao “Dźwięki kolorów” – dziewczynka, która pewnego dnia straciła wzrok i zaczęła uczyć się świata od nowa. Motyw osoby niewidomej już kilkakrotnie pojawił się w literaturze dla dzieci (“Tydzień Konstancji”, “Czarna księga kolorów”), dzięki temu już najmłodsi czytelnicy mogą dowiedzieć się kilku rzeczy na temat tej niepełnosprawności.
“Dźwięki kolorów” to książka pełna obrazów, które nie tylko się ogląda, ale przede wszystkim czyta. Niepotrzebne są do tego żadne słowa. Młoda niewidoma dziewczynka zabiera nas w inspirującą podróż z jednej stacji metra do drugiej. Dzięki ogromnej wyobraźni i pomysłowości bohaterki trafimy do zachwycających i magicznych miejsc. To jedna z tych sugestywnych wędrówek, których nie doświadcza się, na co dzień. Dzięki książce przeżyjemy cały wachlarz emocji i trafimy do miejsc wyśnionych. Począwszy od zapierających dech w piersiach roślinnych labiryntów i krętych korytarzy, po przerażające podziemne tunele, gdzie czają się różne stwory.